Praetorian
dodano: 11.04.2010 12:50 #32
Ja piernicze... Człowieku mi się podoba Twój projekt, ale lakierowanie podłogi od spodu to już jest na prawdę chory pomysł. Ty będziesz tym jeździł w ogóle? Masz kanał z odpływem, albo podnośnik na dworze i karchera? Przecież raz się po deszczu przejedziesz i będziesz miał lakier tak upierniczony, że go nie będzie widać, a wystarczy, że przejedziesz po jednej załatanej dziurze i jak Ci sypnie tym groszkiem asfaltowym, to będziesz miał odpryski wielkości grochu i zaraz Ci zacznie zżerać podłogę.
Mam nadzieję, że chociażby lakier idzie na jakiegoś grubego baranka, albo nawet, że to tylko żart.
Mam nadzieję, że chociażby lakier idzie na jakiegoś grubego baranka, albo nawet, że to tylko żart.
Pszczunto.
Praetorian
dodano: 12.04.2010 00:07 #34
Dokładnie. Totalny bez sens. Wyciągnij silnik i wyjmij fotele. Będziesz miał miejsce na dodatkowe car audio, albo lakier
Auto mnie się oczywiście podoba i to bardzo. Kanarek 2 z resztą ma teraz mój kumpel, ale to auto jest stworzone do tego, żeby jeździć z takim B18C6 jak ma mój kumpel pod maską.
Auto mnie się oczywiście podoba i to bardzo. Kanarek 2 z resztą ma teraz mój kumpel, ale to auto jest stworzone do tego, żeby jeździć z takim B18C6 jak ma mój kumpel pod maską.
Pszczunto.
Kanarek chyba już od jakiegoś czasu jeździ na lawecie...
ppm uszkodził kiedyś felgę wjeżdżając na lawetę...
ppm uszkodził kiedyś felgę wjeżdżając na lawetę...
Praetorian
dodano: 12.04.2010 11:12 #38
HAWAJ napisał:
a kolega napisał ze bedzie jeżdziło na lawecie ?
bo co podłoga jest malowana ?
lubicie wyprzedzać fakty,siedzcie cicho i obserwujcie jak powstaje jeden z lepszych projektów w PL i bierzcie przykład
Chodzi o to, że nie ma sensu, żeby to jeździło po drogach, bo z lakieru nic nie zostanie
Pszczunto.
Ale co mam wyjaśniać? W zimę auto nie jeździ, po normalnych (nienormalnych) polskich drogach też mało więc się nie uszkodzi.
Do ostrej jazdy mam drugie auto, a to jest realizacją dziecięcych marzeń.
Czy to ma sens? Hmmm, z założenia nie ma sensu pakowanie kasy w stare auto, kiedy za tę kasę mógłbym kupić nowego Accorda TypeS. Więc w zupełności się z Wami zgadzam. To auto jest bez sensu, ale mi i mojej rodzinie sprawia frajdę
Z kolei każdy sam może podjąć decyzję, czy swoje auto będzie katował, czy o nie dbał i chuchał Ja wybrałem tę drugą drogę mając możliwość poruszania się innymi autami na codzień.
Do ostrej jazdy mam drugie auto, a to jest realizacją dziecięcych marzeń.
Czy to ma sens? Hmmm, z założenia nie ma sensu pakowanie kasy w stare auto, kiedy za tę kasę mógłbym kupić nowego Accorda TypeS. Więc w zupełności się z Wami zgadzam. To auto jest bez sensu, ale mi i mojej rodzinie sprawia frajdę
Z kolei każdy sam może podjąć decyzję, czy swoje auto będzie katował, czy o nie dbał i chuchał Ja wybrałem tę drugą drogę mając możliwość poruszania się innymi autami na codzień.
I wszystko w tym temacie Honda jak musi, to jezdzi i zamiata, a jak nie musi i ma możliwość bezpiecznego dojazdu na miejsce imprezy oddalonej nieraz o setki km, to w czym problem. Problemem są auta typu pomarańczowy Golf III Davida z Czech, który w ogole nie ma możliwości poruszenia się z miejsca. A raczej klopotem jest rywalizacja z nimi.
I need a haircut, plus a carwash. I get out the car and they take their bra's off.

Nie rozumiem problemu. Każdy dłubie auto podług własnego uznania. Jeden lubi bling bling, inny woli performance. Tutaj tak na prawdę jest jest i jedno i drugie. A to, że kierownik nie upala auta na kreskach mimo, że mógł by to jego wybór i jego prawo. Auto ma robić szoł i wywiązuje się z tego zadania wzorowo
Jedna tylko mała uwaga - pryśnij obudowy siłowników maski na żółto, bo ten zielony tam nie pasi. I będzie komplet
Wielkie szacun za włożoną pracę, bo na prawdę jest na co popatrzeć i jest czym pozamiatać w razie potrzeby
Jedna tylko mała uwaga - pryśnij obudowy siłowników maski na żółto, bo ten zielony tam nie pasi. I będzie komplet
Wielkie szacun za włożoną pracę, bo na prawdę jest na co popatrzeć i jest czym pozamiatać w razie potrzeby
obudowy siłowników od połowy ubiegłego sezonu są czarne
Tak na marginesie - dziś byłem oglądać skończoną podłogę i okazało się że:
1. Techniczne wykonanie najwyższej próby - nie ma do czego się przyczepić.
2. Niestety byłem za granicą i brokat jaki został dobrany nie spełnił moich oczekiwań. Miał w założeniu być srebrny, padło na złoty. Ale to połowa problemu. Na złoty machnąłem ręką, ale problem w tym, że jest złoty multikolorowy. Wobec tego zrobiła się trochę "wieś tańczy i śpiewa" (bez urazy dla mieszkańców).
Wobec czego niestety (z czego mój kolega lakiernik nie jest zachwycony) trzeba będzie podłogę matować po całości, lakierować na czarno i od nowa tym razem srebrny kupiony przeze mnie brokat.
Sebkowi robi się już powoli kolejka aut do lakierowania... Przez wpadkę z podłogą kolejny tydzień w plecy dla niego i dla mnie
Z jednej strony szkoda mi jego roboty, a z drugiej chcę, żeby raz zrobiona robota była na 100%, a nie niby pomalowane, a wstyd pokazać...
Chyba będziemy musieli po żałobie narodowej dojść do porozumienia i ugody przy %%%
Tak na marginesie - dziś byłem oglądać skończoną podłogę i okazało się że:
1. Techniczne wykonanie najwyższej próby - nie ma do czego się przyczepić.
2. Niestety byłem za granicą i brokat jaki został dobrany nie spełnił moich oczekiwań. Miał w założeniu być srebrny, padło na złoty. Ale to połowa problemu. Na złoty machnąłem ręką, ale problem w tym, że jest złoty multikolorowy. Wobec tego zrobiła się trochę "wieś tańczy i śpiewa" (bez urazy dla mieszkańców).
Wobec czego niestety (z czego mój kolega lakiernik nie jest zachwycony) trzeba będzie podłogę matować po całości, lakierować na czarno i od nowa tym razem srebrny kupiony przeze mnie brokat.
Sebkowi robi się już powoli kolejka aut do lakierowania... Przez wpadkę z podłogą kolejny tydzień w plecy dla niego i dla mnie
Z jednej strony szkoda mi jego roboty, a z drugiej chcę, żeby raz zrobiona robota była na 100%, a nie niby pomalowane, a wstyd pokazać...
Chyba będziemy musieli po żałobie narodowej dojść do porozumienia i ugody przy %%%
Praetorian
dodano: 12.04.2010 19:11 #45
Pokaż jak to wygląda, bo jestem ciekaw efektu
Pszczunto.
Szybka odpowiedź
Przeglądają temat
0 aktywnych w tym 0 zarejestrowanych, 0 gości, 0 ukrytych
Następny MMS przyleciał teraz idzie lakierowanie podłogi od spodu w czarny ostatecznie ze złotym grubym brokatem